środa, 2 stycznia 2013

2013

jeeeeny, nie mam na nic czasu. w sumie to mam. a w sumie to nie wiem. mnóstwo postanowień na nowy rok. i chcę spełnić przynajmniej połowę. zaczęłam. może mi się uda. życzę Wam samych pomyślności w nowym roku. słucham sobie damiana marleya i powracam wspomnieniami. to już mnie tak nie boli. serio. serio.
skoki. boże skoki. żyję skokami. 
mnóstwo książek przeczytałam ostatnio.
i mnóstwo filmów obejrzałam. pięknie.

mam mnóstwo swoich zdjęć. ale nie chce mi się, przepraszam.


1 komentarz: