czwartek, 15 listopada 2012

tak jakby kraków!

no cześć. jestem. dziwnie się czuję. rozmowa z kolegą mnie zdziwiła, nawet nie zbulwersowała, ani nie zasmuciła, po prostu mnie zaskoczyła, bo jak można robić sobie krzywdę bez żadnego powodu, tylko dla.. przyjemności? no ale ok, dzisiaj było losowanie na mikołajki, jestem zadowolona i z tego kogo ja wylosowałam, i z tego kto mnie wylosował. zapowiada się miesiąc poszukiwań odpowiedniego prezentu.
no a co to by była za notka bez zdjęć, więc troszkę ich z wycieczki szkolnej do krakowa, niecały miesiąc temu.




wyrzuciłam żyletkę. nie będzie mi potrzebna.

4 komentarze: